Jak być może wiecie, od stycznia tego roku zaczęłam delikatny, samodzielny trening. Biegam, ćwiczę brzuch i nogi, na tyle, na ile umiem sama. Zmagam się, jak każdy początkujacy z zaskakujacymi mnie sprawami, kontuzjami, puchnięciem itd – bowiem po trzydziestce aktywność fizyczna to juz zupełnie inna sprawa, niż przed;) Myslę, że sporo z Was wie, o czym mówię:D W pewnym momencie zraziłam sie do ćwiczeń, w bilansie mając dodatkowe kilogramy ze spuchniętych mięśni, istotnie nadwerężone kolana, chwilowy zanik okresu, pot i łzy.

A jeszcze tydzień temu pisałam Wam na Facebooku, że ledwo wciskam sie w ulubione spodnie, mimo niezmiennej zbilansowanej diety i ćwiczeń. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła i znowu noszę wszystkie moje jeansy. Wszystko to zaledwie w ciagu kilku dni, a ja nie mam na to wpływu i to bardzo mnei frustruje. Na FB rozwinęła się całkiem ciekawa dyskusja, dużo osób radziło, a wiele z Was pisało mi wiadomości, w których zwierzało się, że ma dokładnie to samo i też nie wie, co robić – pomimo ćwiczeń i diety ciało stawia opór. 

Najpierw zrobiłam wszystkie badania. Ponieważ wyszły ok a lekarz nie widział problemu w tym, ze trochę przybieram stwierdziłam, że sama sobie nie poradzę z rosnacą frustracją i brakiem kontroli wagi, no i że ktoś mógłby mi pomóc.  Wiecie – jeśli chcę traktować moje ćwiczenia i zdrowy styl życia poważnie – a chcę – to nie mogę robić tego sama, skoro tak łatwo sobie zaszkodzić robiąc coś nieumiejętnie. 

Postanowiłam więc podejść do tematu ćwiczeń z pomocą trenerki personalnej. I stało sie – choć nigdy wcześniej nie podejrzewałabym siebie o taką współpracę ;D – w maju zaczynam ćwiczenia z Anią Szczepaniak z fitnesspt.pl. 

Od przyszłego miesiąca podejmuję wyzwanie – smuklejsze nogi (będziemy mierzyć centymetrem!:)), ujędrnienie skóry, krąglejsze pośladki:) No i przede wszystkim – postaramy się skontrolować dietą nagłe wahania wagi, które są pewnie spowodowane zatrzymywaniem wody w organiźmie, stresem i kto wie czym jeszcze. 

Trening potrwa cztery tygodnie i będzie podzielony na dwa etapy – z tego co wiem. Jeśli jesteście ciekawi jak będą wyglądały moje ćwiczenia z trenerką personalną – zapraszam na moje konto Facebook i/lub Instagram – tam będę dzielić sie na bieżąco!:)