Całkiem niedawno, bo pod koniec września odbyła się trzecia edycja warsztatów School of Style organizowanych przez magazyn Glamour.
Zostałam na nie zaproszona wraz z cudną Cajmel i moja ukochaną Anią z What Anna Wears?, więc bardzo się ucieszyłam! Pozostali uczestnicy warsztatów dostali sie tam drogą niełatwą, bo konkursową – należało wcześniej przesłać zdjęcie swojej stylizacji, by jury wyłoniło piętnaście najlepszych zgłoszeń z całego mnóstwa nadesłanych!
Tym oto sposobem zebraliśmy się pełni entuzjazmu w piękny sobotni poranek pod koniec września, by spędzić wspólnie dzień uczestnicząc w niezwykłych w warsztatach Glamour.
Po wysłuchaniu wykładu Michaela Hekmata – projektanta marki Blessus (o którym swoją drogą pisałam już na blogu nieraz), po obejrzeniu prezentacji i zasięgnięciu porad modowych od redaktorów Glamour, oraz po wysłuchaniu krótkich historii każdej z zaproszonych blogerek grono uczestników zostało podzielone drogą losowania na trzy grupy, z których każda grupa stylizowała wedle wskazówek jedną ze swoich “modelek” – czyli nas.
Tematyką tej edycji warsztatów były światowe stolice mody przyporządkowane nieco stylowi danej blogerki – należało zinterpretować uliczny look mieszkańców jednej z wielkich metropolii. Moja stylizacja tworzona była na wzór ulic Londynu, z czego sie bardzo cieszę, bo londyńczycy noszą sie nonszalancko i intrygująco. Stylizacje były wykonywane przez pięcioosobową ekipę uczestników inspirowane uprzednio stworzonymi moodboardami, pod czujnym okiem stylistów Glamoura. Wykorzystywano rzeczy dostarczone przez markę C&A oraz New Balance.
Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona różnorodnością ciuchów na których mogli pracować uczestnicy!
Następnie, po dobraniu ubrań i butów przyszedł czas na oryginalny “londyński” makijaż stworzony przy konsultacji z uczestnikami warsztatów przez super makijażystkę z MAC-a, Monikę Pondo, a także stylizację włosów by Marta Zawiślańska z Atelier Stylissimo. Totalnie podobała mi się ta fryzura, wykonana btw błyskawicznie – prosta, genialna, ale wiem, że i tak przez brak talentu do czesania nie uda mi sie jej powtórzyć samemu w domu;D
Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądał backstage obejrzyjcie koniecznie arcygenialny filmik, którego autorem jest Szymon Dudka, a który to filmik w pełni oddaje klimat pozytywnego zamieszania, jakie działo się na warsztatach. Wow!
Poniżej także zdjęcie końcowe z moja warsztatową ekipą i kilka fot z backstage warsztatów wykonanych przez profesjonalnych fotografów:
Zdjecia: A.Kulesza/Ł. Pik |
Efekt końcowy:) |
Więcej szczegółów znajdziecie oczywiście w najnowszym wydaniu Glamour i na stronie Glamour.pl!
Warsztaty odbyły się dzięki: