Ciepło! Tak! Nareszcie mogę używać tych rzeczy, które służyły mi prezez okres przedwiośnia tylko na przejście winda-samochód-miejsce docelowe. Hehe. Bo ja głęboką zimą kupuję już letnie rzeczy haha, i bojąc się, że przytyję zanim nadejdzie ich pora noszę je na rozmaite wyjścia. Co zresztą okazuje się nie być niczym dziwnym, bo mało kto przychodzi na modowe i okołomodowe imprezy ubranym adekwatnie do pogody!:)
Tak więc teraz jest ten czas, gdy te rzeczy mogę nosić na codzień. Bardzo podoba mi się moda na patchworkowy jeans, jednak chciałabym chyba odchodzić w stylizacjach od tandety lat 90 – mimo, że ten trend bardzo mi się podoba, uważam go za wdzięczny do fotointerpretacji to jednak mam świadomosć, że te zdjecia będę oglądać za 10-20 lat i nie chcę odczuwać wstydu większego niż przewiduje ustawa;) Zachowawczo więc, oscylując wokół klimatów mojej podstawówki dobrałam do spódnicy crop-top z Zary i jeansową kurtkę Levi’s. Stylizację dopełnił pasek z Tallindera, mule z Zary (zeszłoroczne) i okulary z Tigera, które migały ostatnio na moich instagramach i snapach i których nota bene wczoraj szukałam, bo chciałam sobie kupić drugą parę na zapas, ale póki co ich nie ma już:(
Charakter stylizacji jak zwykle nadają biżuteryjne dodatki – mam na sobie kolczyki i srebrne bransoletki z Apart.pl – (KLIK, KLIK, KLIK) oraz zegarek Albert Riele Gala, ten model bardzo przypadł mi do gustu, jest prosty, ale ma w sobie to coś. Pasuje zarówno dojrzałym kobietom jak i tym młodszym, ja plasuję sie gdzieś pośrodku, być może z tego względu noszę go teraz bardzo często.
A jeśli chcecie posłuchać wywiadu ze mną dla SuperStacji, o którym pisałam wcześniej – zapraszam – było to nagranie na żywo, ja z gorączką co chyba widać bo spocona i cały czas czułam w gardle nadchodzący kaszel haha:D Troszkę rozkojarzenia, w sumie te pytania to dla mnie nowość w wielu zakresach…;) Cieżko mi ocenić z dystansem ale chyba nie wyszło najgorzej – zobaczcie sami. Podobno nazywają mnie “blogerką inną niż wszystkie”. Czy to dobrze? Link do programu TUTAJ