Trochę mnie denerwowało, że te spodnie się tak gniotą, wystarczyło wsiąść w nich do samochodu. Ale z drugiej strony ich wygoda przemówiła za tym, żeby się z nimi bardzo polubić. Dzisiejsze zdjęcia robiliśmy w jeden z najgorętszych dni, praktycznie w samo południe, będąc juz po odbębnieniu naprawdę sporej części pracy czyli – mega zmęczeni. Spodnie te zasłaniają spuchnięte giry a zarazem są leciutkie i fajnie sie układają. Spojrzałam i widzę, ze teraz są na przecenie za 69 zł – link znajdziecie niżej.

A koszulka Nike świeci w ciemnosciach, dostałam ja przy okazji biegu z Anią Lewandowska w akcji #LepszaJa, dziękuję Nike za możliwosć udziału w tym super evencie!:DOgólnie look bardzo miejski, a sportowa torba to rzecz, która idzie ze mna na trening, ale też na większy wyjazd. A że jest w klasycznych kolorach musi stapiać sie zawsze ze stylizacjią mimo swych gigantycznych rozmiarów. Szarao-czarna eminencja;)

Jeśli chodzi o moje ćwiczenia – na razie tylko biegam. Moja trenerka chwilowo poza granicami kraju, ale wraca na dniach. Ja czuję, że nogi urosły mi od tego biegania, juz staram sie nie mierzyć póki co ulubionych rurek, i tak jest na nie na razie za gorąco. Nogi są kształtne, umieśnione, ale czy ja chcę isć w tę stronę? Nie marzy mi się sportowa sylwetka, a taka smukła. Ale z drugiej strony znikaja resztki tak trudnego do zbicia tłuszczyku, więc chyba coś za coś. Transformacja w trakcie. Śledźcie mnei na Insta/fb/snapie jeśli ktoś ciekawy dalszego rozwoju wydarzeń na bieżaco!

Tymczasem na pewno urosła mi stopa od biegania – wyprzedaję więc ze smutkiem kolekcję ulubionych butów – klik. Ceny nie są jakieś małe, ale na pewno okazyjne.