Ponieważ mi Marek wczoraj zrobił takie piękne włosy to teraz się fotografuję ile się da:) Mój dzisiejszy look zbudowałam na podstawie bluzy, którą dostałam w prezencie parę dni temu od zaprzyjaźnionej marki Marlu. Zapewne kojarzycie tę nazwę z wieczorowym lookiem, jednak nic bardziej mylnego – w butiku znajdziecie zarówno rzeczy na wielkie wyjścia, jak i ciekawe projekty na codzień. Pojawia się także szara dresówka, w limitowanej serii z nadrukiem. Moja bluza jest jeszcze bardziej limitowana – jest to jedyna sztuka ozdobiona napisem Rebel Look. Jak Wam się podoba?:)
Bluza – Marlu, spodnie – Mango, pasek – Lee, torba – C&A, płaszcz – H&M. Włosy Marek – hair&nail concept, paznokcie – SNS Manicure Tytanowy