To mój pierwszy pokaz Gosi Baczyńskiej. O tym, jak bardzo chciałam go zobaczyć niech świadczy fakt, że gdy tylko dostałam na maila zaproszenie od razu zdecydowałam, że przerywam wakacje w połowie, by tylko nań dojechać. Tak więc prosto spod namiotu, zdobywszy uprzednio szczyt czeskiej góry ruszyliśmy na warszawska tym razem Pragę by obejrzeć kolekcję “Back to the future” z bliska.
Pokaz odbył się w budynku nieopodal atelier projektantki. Bardzo ciekawe miejsce, mroczne korytarze, lustrzana folia w ciemnych kątach – taka droga wiodła nas na dziedziniec, na którym wkrótce odbyło się show. Kolekcja jubileuszowa – SS16 – AW1617, jej pokaz został połączony z celebracja 50. urodzin Gosi Baczyńskiej.
Na wybiegu pojawiły się sylwetki nawiązujące wyraźnie do stylu lat 60 i 70, choć gdzieniegdzie czuć było także inspirację paryskim szykiem dwudziestolecia. Zdobienia, wycięcia, wyraźnie zarysowane kanty, falbany i plisy uzupełnione zostały śmiałym, acz prostym makijażem i bardzo ciekawymi butami. Podobało mi się wyważone użycie koloru – szczególnie ciekawe wydały mi się błyszczące sukienki, które mieniły się wielokolorowym blaskiem. Bardzo spodobało mi się także to, do czego nie mogłam przekonać się oglądając statyczne zdjęcia – otwory powycinane w ubraniach odsłaniające lekko ciało. W połączeniu z kantami taka forma przywodziła na myśl sztywny papier, w ruchu jednak stroje prezentowały się ciekawie. Kolekcja ultrakobieca, ale do tego ze sznytem modowej buntowniczki, co oczywiście bardzo mi się spodobało.
Poiżej fotorelacja i zdjęcia sylwetek, które jak zwykle wykonał Łukasz Turek.