Podobno lato sie kończy. Smutek, bo pogoda w tym roku absolutnie nas nie rozpieściła. Jeszcze wczorajszej nocy spałam w śpiworze na cudnym polu namiotowym pod lasem i wielką górą, ubrana w legginsy, dresy, termiczną koszulkę z kapturem i dwie grube bluzy, takie to właśnie lato było. Ale teraz nie mam powodów do narzekań, z przyjemnoscią prezentuje Wam mój jesienny outfit. Kolczyki, bransoletka i spodnie pochodzą z H&M, koszula to letnia wyprzedaż Zary, buty i torebka mają już rok ale nadal bardzo je lubię. Góra w piżamowym stylu połączona z najmodniejszymi spodniami w stylu Vetements, wciagane lakierowane botki-skarpety i nieco orientalne frędzle. Jak sie Wam podoba moja propozycja?