FB
link
link
link
link
link
This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Targi targi, i już po targach. W zeszły weekend w Arkadach Kubickiego w Warszawie odbyły się targi “z polską metką” – HUSH Warsaw. To impreza skupiająca wyselekcjonowane nazwiska i marki z rodzimego rynku. Wszystko na wysokim poziomie i ze znakiem jakości HUSH;) Skupienie w jednym miejscu projektów ciekawych, unikalnych i dobrze wykonanych (przeważnie w Polsce) to nie lada gratka dla tych, którzy chcą wreszcie “pomacać” oglądane na codzień w sieci rzeczy. Wszystko w jednym miejscu, przy okazji można spotkać osoby, które za tym wszystkim stoją. I na odwrót – projektanci z którymi miałam okazję rozmawiać (ojej, przejście tych arkad zajęło mi chyba ze 3 godziny!;)) mówią, że to dla nich niezmiernie ważne – poznać swoich klientów i ich oczekiwania. Z mojej strony –  uważam, że takie wydarzenia jak HUSH, gdzie poprzeczka jest wysoko postawiona są mega potrzebne – fajnie obserwować, jak polska moda kwitnie.

Poniżej kilka fotek i parę słów ode mnie. Żałuję, ale nie udało mi się wstawić tu zdjęć wszystkich stoisk, przy których się zatrzymywałam, bo pewnie padłby mi serwer. Prawda jest też taka, że oboje z Łukaszem mieliśmy tego dnia gorączkę (od dwóch tygodni nie możemy się wyleczyć bo wciaż coś się dzieje;)), więc robiliśmy co mogliśmy, by mieć jakiekolwiek przyzwoite zdjęcia. Dziękuję wszystkim, których spotkałam za fantastyczną energię. Polska moda i polscy projektanci są super! 😀

Autorem zdjęć jest oczywiście Łukasz Turek.

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (3)

Przy Bodymaps zatrzymałam sie z zaciekawieniem. To marka, dla której sesję zdjęciową (TU) wykonała Zuza Krajewska, fotografka, laureatka Elle Style Awards. W ofercie proste, jednoczęściowe kostiumy kąpielowe oraz alternatywnie – kolorowe, graficzne komplety. Lubię to!

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (1)

Od Beware nie wyszłam z pustymi rękami. Jakiś czas temu polecałam Wam kurtkę bomberkę tej marki (TU) – teraz jest już moja! Beware to brand streetwearowy dla kobiet. Jego założycielka ukończyła projektowanie obuwia i w swojej ofercie ma także buty własnego autorstwa.  Jej ubrania cechuje męski, uliczny sznyt. Podobno tworzy te rzeczy, bo wcześniej sama zaopatrywała się w dziale męskim, nie mogąc znaleźć nic odpowiedniego dla siebie:) Kupuję to, bo sama często mam podobnie:)

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (6)

Pośród wieszaków u Kas Kryst było czerwono-czarno i… bardzo ciemno, bo stoisko znajdowało sie z dala od okien. Dobrze, bo oddaje to mroczny charakter marki;D

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (12a)

Targi HUSH Warsaw w Arkadach Kubickiego

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (5)

RAW – kiedyś pokazywłam różową (tak, tak, różową – TU dowód!) sukienkę od nich. RAW cechuje – jak wskazuje nazwa – surowość, oszczędnosć krójów. Materiały wysokiej jakości i dbałość o wykonanie czynią RAW marką, którą mogę polecić wszystkim tym, którzy szukają uniwersalnych ubrań na lata.

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (4)

A to ja podczas targów. Uważam, że mimo kaszlu, kataru i gorączki wyszłam całkiem korzystnie! Mam na sobie asymetryczną bluzkę LOUS (tak, pozuję przy stoisku, ale przyszłam w niej ;)) ulubioną ostatnio torbę MAKO, spodnie Lee Skyler i sandałki z Zary. Kolczyki – Apart, a o mój aparacik dba dr. Joanna Pieczyńska – Mantyk z Kliniki Galeria Uśmiechu. Dziś założyłam sobie szare gumki, bo zachciałam, żeby aparat był bardziej widoczny…:D Uwielbiam go  i będzie mi przykro, gdy będę musiała go już zdjąć;D

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (7)

ECID. Mało wiem o tej marce, ale urzekły mnie kolory toreb, nie zawsze musi być czarno! Może rzuciło mi się na mózg przez gorączkę a może czasem ciągnie mnie do takich intensywnych barw…? Zrobiłam sobie także fotkę w kolorowym płaszczu od CONFASHION, ale wyszło bardzo ciemne, wiec nie zamieszczam tutaj. CONFASHION warto obczaić, jeśli jeszcze nie znacie – KLIK

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (8)

I znowu kolory. Ponoć tylu facetów prosi o męską wersję tej koszuli, że juz jest w szwalni i niebawem będzie dostępna. Hawajana od DREAM NATION.

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (9)

A to Madelle. Obserwuję markę od niedawna, od razu rzucił mi się w oczy paryski, subtelny szyk, który ją cechuje. Okazuje się, że nie myliłam się, posądzając Madelle o francuskie konotacje;) – założycielka marki jeszcze niedawno prowadziła butik w Paryżu. Wkrótce otwiera również swoje miejscw w Warszawie, nie mogę się doczekać! Projekty są piękne, kobiece, delikatne, wykonane z jedwabiów i wełen. Stonowana kolorystyka, ciekawe wzory, jestem bardzo na TAK.

HUSH Warsaw fot. Ł. Turek REBELLOOK (10)

I na koniec Kasia Wójcik – przesympatyczna twórczyni biżuterii. Złoto, srebro i geometria. Kasia projektuje także pierścionki zaręczynowe i obrączki. Miłość przelewa na biżuterię. Jeśli jeszcze jej nie znacie koniecznie zajrzyjcie TU.


Inspiration
FB link link link link
Ta witryna używa plików cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.